Powrót gdańskiej grupy do siedziby Gdańskiego Zespołu Schronisk i Sportu Szkolnego zakończył dwa turnusy kolonii organizowanych w ramach wymiany pomiędzy Gdańskiem a Jawornikiem Polskim. W ramach tej wymiany z oferty letniej skorzystało 180 dzieci.
Kolonie dla dzieci z Jawornika Polskiego zorganizował Gdański Zespół Schronisk i Sportu Szkolnego, gdzie uczestnicy obu turnusów skorzystali z miejsc noclegowych, a także posiłków. Pośród wielu atrakcji czekających na młodych gości należy wymienić ważne trójmiejskie obiekty. Podczas tygodniowego pobytu dzieci zwiedziły i usłyszały historię Westerplatte, odwiedziły Europejskie Centrum Solidarności, pospacerowały po sopockim molo, jak również po gdańskim Starym Mieście. Ogromne wrażenie zrobił na przyjezdnych Żuraw z otaczającymi go kamieniczkami, statki zacumowane przy nabrzeżu, czy płynące Motławą. W Gdyni dzieci i młodzież oglądnęły żaglowiec „Dar Pomorza, aby chwilę później podziwiać podwodny świat w Oceanarium. Zarówno w Gdańsku jak i Gdyni młodzi koloniści zasmakowali portowego życia. Oczywiście na przyjezdnych czekała moc atrakcji związana nie tylko ze zwiedzaniem, ale także czynnym wypoczynkiem. Koloniści bardzo lubili wycieczki nad morze, gdzie za każdym razem podziwiali ogrom morza. Mieli tez możliwość zaobserwować, jak zmienia się ten wielki akwen w różnych sytuacjach pogodowych. Bardzo przypadło im do gustu plażowanie i związane z tym różne zabawy. Nie obyło się również bez gier i zabaw w Jump City czy Loopy’s World, a także na boiskach GZSiSS.
Nie inaczej przedstawiała się oferta skierowana do młodych Gdańszczan, którzy wyjechali na południe. Również na nich czekała bogata oferta różnorodnych wycieczek i zajęć, jakże jednak inna od tej gdańskiej oferty.
Koloniści uczestniczyli w spływie Dunajcem, próbując swoich sił w wiosłowaniu, ale także podziwiając po drodze najwyższy szczyt Pienin, Trzy Korony. Młodzież zwiedziła także muzeum Ulmów, a więc miejsce bohaterstwa polskiej rodziny, która może być przykładałem niesienia pomocy drugiemu człowiekowi za najwyższa cenę. Następnego dnia na uczestników zgrupowania czekała piesza wycieczka do Tunelu w Szklarach, który jest najdłuższym tunelem kolei wąskotorowej w Polsce i mierzy ponad 600 metrów długości. Sporym zaskoczeniem dla młodych Gdańszczan była wizyta w Skansenie w Sanoku, gdzie koloniści mogli zapoznać się jak wyglądała polska wieś w dawnych czasach. Wzorcowo odtworzone budynki z przeróżnych stron naszego kraju stanowiły ogromna dawkę wiedzy dla zwiedzających. Chaty, kościoły, wiatraki, kuźnie, oraz inne budynki gospodarcze, ale także elementy chłopskiej zagrody takie jak studnie, czy ogrodzenia zrobiły ogromne wrażenie na najmłodszych.
Organizatorzy wygospodarowali tez czas na pokazanie przepięknych bieszczadzkich krajobrazów, pokazując zwiedzającym wiele ciekawych miejsc w okolicach Soliny, na których tle bardzo chętnie fotografowali się przyjezdni, z Bramą Bieszczad włącznie. Odmiennym doznaniem dla młodzieży było zwiedzanie zamku w Krasiczynie wraz zespołem parkowym.
Poza zajęciami programowymi uczestnicy kolonii mogli także wykazać się swoimi talentami uczestnicząc w konkursach związanych ze zwiedzanymi wcześniej przez nich miejscami.
Dla każdej z grup kolonijnych tydzień bardzo szybko minął, ale być może ten czas spędzony z dala od domu stanie się zaczynem do dalszego zwiedzania, a może powrotu w te ciekawe miejsca. Tego życzymy młodym kolonistom, a więc być może do zobaczenia w przyszłym roku.